Wieprzowina jest jednym z najczęściej konsumowanych mięs na całym świecie i wciąż odnotowywuje się wzrost jej spożycia. Najwięcej wieprzowiny jedzą Europejczycy, a wśród nich Niemcy, Hiszpanie, Duńczycy, Polacy i Holendrzy. Zaraz za Europejczykami, pod względem konsumpcji w przeliczeniu na osobę, plasują się obywatele Chin.
Wieprzowina mimo, że tak powszechnie konsumowana, w niektórych religiach podlega tzw. tabu pokarmowemu, czyli zakazowi spożywania. Najczęściej o tego rodzaju tabu pokarmowym mówi się w kontekście Judaizmu i Islamu. Święte księgi tych religii, Tora i Koran, zabraniają jedzenia wieprzowiny. Interpretacja zapisów Tory doprowadziała do powstania zasad koszerności (koszrutu) i wykluczyła wieprzowinę z grona pokarmów dozwolonych. Żydom nie wolno spożywać ani dotykać mięsa wieprzowego. Także Koran wymienia wieprzowinę oraz produkty z niej otrzymywane (współcześnie np. żelatyna) jako zakazane, nieczyste (haram). Mięsa wieprzowego nie jedzą także członkowie niektórych wyższych kast Hinduizmu, wspólnot adwentystycznych (Kościół Adwentystów Dnia Siódmego, Kościół Boży Dnia Siódmego), Rastafarianie oraz członkowie Etiopskiego Kościoła Ortodyksyjnego.
Potrawy uzyskiwane z wieprzowiny często stanowią istotny element kultury i tradycji kulinarnej wielu narodów. Mięso wieprzowe wymieniane jest jako surowiec do wyrobu tradycyjnych dań i produktów. Służy ono do produkcji słynnych szynek. Warto tu wymienić szynkę szwarcwaldzką (Niemcy), szynkę parmeńską (Włochy) czy jammon serrano (Hiszpania), której znane jest kilka tysięcy rodzajów. Ponadto, wiele tradycyjnych europejskich kiełbas robionych jest z wieprzowiny, w tym chorizo, salami, fuet. Bez bekonu nie możnaby mówić także o tradycyjnym brytyjskim śniadaniu.
Szacuje się, że najczęściej spożywanym przez Polaków mięsem jest właśnie wieprzowina (60% spożycia). Smakosze polskiej kuchni jednym tchem mogliby wymienić potrawy, które wydawałoby się, odwiecznie królują na polskich stołach, czyli golonkę, kotlet schabowy, polędwiczki, żeberka, boczek, kiełbasy.
Jednak nie zawsze mięso wieprzowe zajmowało tak uprzywilejowane miejsce. W kuchni staropolskiej, czyli przed końcem XVIII wieku, najczęściej jadano dziczyznę, ryby, wołowinę, cielęcinę, baraninę oraz drób. Wieprzowina używana była rzadko i uznawano ją jako pokarm niegodny arystokratycznych podniebień. Już wtedy doceniano walory smakowe i pożywność wieprzowiny, ale uznawano ją za ciężkostrawną i niezdrową. Treść pierwszych polskich książek kucharskich z XVII i XVIII wieku odzwierciedla stosunek elitarnej staropolskiej kuchni szlacheckiej do mięsa wieprzowego.
Najstarsza polska książka kucharska „Compendium ferculorum albo zebranie potraw” autorstwa Stanisław Czarniecki (1682r.) w tekście głównym (333 receptury) nie zawiera ani jednego przepisu na danie z samej wieprzowiny. Jedyne potrawy do których autor zalecał używanie wieprzowiny to „francuskie potazie”, czyli zup. Mięso wieprzowe występuje tu także jako jeden z możliwych składników pulpetów (tzw. figatelli) oraz jako zastępczy surowiec na „comber żubrowy runiano”. Jednak najczęściej wieprzowina ogranicza się do roli dodatku, występując pod postacią słoniny i smalcu.
W tym samym czasie co dzieło Czarnieckiego ukazuje się na terenie Wielkiego Księstwa Litewskiego książka kucharska anonimowego autora, w której na 360 przepisów, zaledwie 3 opisują dania z wieprzowiny, w tym receptura na głowę wieprzową, prosię nadziewane kapustą oraz kiszki i kiełbasy. Wymieniane są także słonina i smalec.
Książka kucharska pt. „Kucharz doskonały” Wojciecha Wincentego Wielądki (1783 r.) poświęca wieprzowinie osobny rozdział, który zawiera jedynie 14 przepisów (całość 700). Są to głównie receptury na wyrabianie kiełbas, przepisy na głowę wieprzową oraz na prosię z różnymi dodatkami, a także rady dotyczace wyrabiania szynek. Przepisy dotyczą tylko wędlin, przystawek i dodatków. W kolejnych wydaniach pojawia się już więcej dań z wieprzowiną w roli głównej, a od XIX wieku mięso te zyskuje sobie coraz większe uznanie wielkich kuchmistrzów.
Często pojawia się jednak opinia, że wieprzowina na dobre zagościła na polskich stołach dopiero za czasów Edwarda Gierka, gdy zaczęto ją produkować przemysłowo, a wraz z budową socjalizmu przeniosła się ona ze wsi do miast.
Jako, że kuchnia stanowi część dziedzictwa kulturowego narodu, potrawy o szczególnej wartości i znaczeniu są chronione zapisami prawa. Ma to na celu zachować je jako element kultury, zagwarantować ich tradycyjny smak, walory odżywcze oraz wysoką jakość. Działania takie prowadzone są przez instytucje europejskie. Spośród polskich produktów mięsnych, Komisja Europejska zarejestrowała 4 wyroby z wieprzowiny jako chronionie nazwy pochodzenia (ChNP), chronione oznaczenia geograficzne (ChOG) lub gwarantowane tradycyjne specjalności (GTS). Są to kabanosy, kiełbasa lisiecka, kiełbasa myśliwska oraz kiełbasa jałowcowa.
Znacznie więcej produktów z wieprzowiny znajduje się na Liście Produktów Tradycyjnych prowadzonej przez Ministera Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Są to produkty o określonym pochodzeniu geograficznym i specyficznej tradycyjnej jakości, gwarantowanej poprzez wytwarzanie ich przy pomocy niezmienionych od lat metod. Stanowią one o dziedzictwie kulturowym regionu i składaja się na tożsamość społeczności lokalnej.
Istnieją także inicjatywy gwarantujące wysoką jakość wyrobów z wieprzowiny, udokumentowaną stosownymi certyfikatami. Możliwe jest uzyskanie przez producentów znaku konsumenckiego tzw. Polskiej Normy (PN). Jego dystrybucję kontroluje Polski Komitet Normalizacyjny (PKN). Polskiej Normy określono dla wieprzowiny (części zasadnicze), kabanosów, kiełbas krakowskiej suchej, myśliwskiej suchej, jałowcowej, żywieckiej, staropolskiej surowo wędzonej, polędwic pieczonej i wędzonej, baleronu, ogonówki wędzonej, wędzonki bekonowej oraz szynki wędzonej.